2012-11-15, 21:30
|
#1102
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 2 566
|
Dot.: Jasny podkład - zbiorczy cz II
Cytat:
Napisane przez MissScareAll
Dzięki Dziewczyny, tylko ja szukam raczej czegoś do stosowania wewnętrznego, bo co z tego, że twarz sobie wysmaruję czymś ciemnym, jak cała będę biała. Raczej chodzi mi o minimalne przyciemnienie ogólnie całej karnacji.
Jak byłam mała wyglądałam jak mulatka. Babcia wmuszała we mnie codziennie wielką michę startej marchewki, "dla zdrowia". Teraz z niedowierzaniem patrzę na swoje stare zdjęcia, w życiu nikt by nie powiedział, że tak mogłam wyglądać.
A jeśli chodzi o skrajne zbladnięcie, to akurat okres dojrzewania nic do rzeczy nie miał bo to już sporo za mną. Stało się tak praktycznie w przeciągu paru miesięcy od odstawienia mięsa i postępuje do dziś
Jutro pójdę po skierowanie na badania i zobaczymy jak mi "przegląd" wyjdzie
|
Ciekawy artykuł
http://www.laboratoriumurody.pl/foru...ore,t1144.html
soki z marchwi troszkę działają, przynajmniej ja widziałam efekty u znajomych ale naturalnie akurat "córkami młynarza" nie były, ot zwykła jasna normalna karnacja. Moja kumpela kiedyś na kilogramy brała betakaroten i do tego litr soku z marchwi i jabłka codziennie- efekt zerowy, a miała i ma dalej cerę jaśniejszą od mojej (jest rudzielcem). Im bielsza cera tym trudniej ją przyciemnić zresztą wewnętrznie najlepsze efekty by dały jakieś syntetyczne hormony...
|
|
|