Dot.: Powrót do NATURALNEGO KOLORU włosów (tylko!)
Witam... Przyłączam się do wątku, bo przez własną głupotę mam tęczę na głowie... :/ Nie farbowałam regularnie włosów... właściwie w przeciągu 3 lat zafarbowałam je 5 razy (w tym dwa razy to szamponetka). Pierwszym razem byłam u fryzjera: pasemka dwa kolory + mój naturalny... którego sama nie umiem określić bo zmienia się w zależności od pory roku, długości i kondycji... w każdym razie... każdego następnego farbowania dokonałam własnoręcznie w domu (o zgrozo!). Ostatnie farbowanie: lipiec 2011.
Trzy kolory na głowie, które z każdym myciem przechodzą metamorfozę... trwała farba wypłukuje mi się po miesiącu i zostaje nieestetyczne wspomnienie po farbie... Chyba muszę spróbować dekoloryzatora...
__________________
Kobieta musi mieć dwie rzeczy: klasę i bajeczny urok <Coco Chanel>
|