[pseudofeministka]

Napisane przez Kretka666

Jest dylemat - bo ocet śmierdzi mi we włosach potem pół dnia I o to się właśnie rozchodziła dyskusja w tym temacie Ale jako, że nalewka łopianowo-pokrzywowa nie śmierdzi octem, a ziółkami, to jestem cała zadowolona

Moze za duzo lyzek octu dodawalas i dlatego ten zapach sie utrzymywal?

A moglabys mi napisac czy te plukanki jeszcze jakos wyrazniej pielegnuja wlosy w porownaniu z tymi "domowo-octowymi"? Bo wlasnie zamowilam sobie dwie buteleczki i jestem ciekawa czy jakies mega ekstra dzialanie wykazuja

W ogole jestem rozczarowana wewetrznie,bo tak kusilyscie i postanowilam zrobic kolejne zamowienie, a tutaj wiekszosc mydelek ktore chcialam sprobowac jest niedostepa w sprzedazy (buuuuu) .

Od kilku dni uzywam balsamu do ust miodowy cukierek z wanilia i jestem zachwycona. Moje usta byly bardzo wysuszone i popekane od drogryjnych pomadek, nigdy wczesniej nie mialam czegos takiego,wiec szukalam ratunku na wszelkie mozliwe sposoby. Odkad uzywam tego balsamu usta sa nawilzone i co zauwazylam najbardziej bardzo miekkie i wygladzoe. Suchych skorek nie ma. Balsam tez nie wysusza ust a o peknieciach zapomnialam. CO najciekawsze usta po jego uzyciu staly sie jakby takie ... pelniejsze? Bardzo fajny balsam za banalna cene.