2013-08-05, 11:26
|
#1735
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 4 487
|
Dot.: Odp: Dot.: Odp: Pokażcie pazurki... Ale te naturalne - cz. XXI + przeogromna da
[1=8f44be8657be3d2a3733d9c 7d3db3d2234bdc5f1_6583833 2e9b82;42112765]Mnie też to nie przekonuje. Mam rezygnować z kota, tylko dlatego że nie trzymam go w domu. Jakoś mamy kot odemnie nie ucieka, jak wyjdę sobie na ławkę, chętnie przychodzi.
Że jak już na podwórku= nie członek rodziny.
Mam duże ogrodzone podwórku krzywda mu się nie dzieje.
Mój pies woli nawet na tarasie siedzieć. Jak wejdzie do domu to zje i od razu idzie pod drzwi i kładzie się na słońcu.[/QUOTE]
Rozumiem Cię bardzo dobrze, moja ciocia mieszka na wsi- rolniczka Przygarnia wszystkie łazęgi ze wsi. U niej zawsze dostaną jedzenie i wodę. Co innego zwierzak na wsi a co innego w mieście. Wszystkie kociaki, w tej chwili 4 z czego 2 po prostu przyszły i zostały oraz 3 psy, w tym jeden przygarnięty po śmierci sąsiadki- starowinka ma chyba ze 14 lat , latem gdy wszyscy są w polu, siedzą na dworze. Do domu przychodzą jak ciocia wraca i też nie na długo. Jest tyle ciekawych rzeczy w obejściu, obszczekac lisonosza, pomóc zagonić krowy i świniaki do obory , posłuchac o czym szczekaja inne psy na wiosce .
Zimą psy siedzą albo w domu albo w budynkach gospodarczych. Nikt przy -20 na dworze ich nie trzyma.
Ja mojego Bajta wypuszczam na ogródek i co 2 minuty latam i sprawdzam czy nie poszedł w długą bo gdyby nie daj Boże to pod kołami samochodu eeee lepiej nawet nie myśleć.
[1=5b5d99de58a13445bbbddfb 9cef436b5e5bc9934_64ac8d7 278bfa;42112827]
WYJDŹ! |
|
TY TEŻ! |
|
One są takie piękne [/QUOTE]
Popieram proszę polac tej Pani
__________________
Zawsze wybieraj najtrudniejszą drogę. Tam nie ma konkurencji.
-Charles de Gaulle
9/2016
Edytowane przez agaszak
Czas edycji: 2013-08-05 o 11:27
|
|
|