[Lexie]

A ta żytnia jaki ma numer? Razowa powinna się nadawać, ja lubiłam piec chleb z samej razowej żytniej mąki (typ 2000)

Co do niewychodzącego zakwasu, to może trochę za mało czasu mu dałaś albo za zimno miał Ja swój karmiłam chyba tydzień i trzymałam w cieple, a później już był starszy i "silniejszy", więc cały czas był w lodówce a wyjmowałam go tylko jak zamierzałam piec.

Cały chleb składał się z zaczynu (zakwas, mąka i woda) oraz z dodanej do zaczynu reszty mąki, wody, łyżki miodu i śliwek suszonych. Nie trzeba takiego ciasta wyrabiać, miesza się je łyżką po prostu w misce jakiejś, wkłada do blaszki, zostawia na 4 godziny do wyrośnięcia i piecze