Dot.: Makijaż na rozpoczęcie roku
hehehe...ja właśnie dziś robiłam próbę mojego make upu oczek na rozpoczęcie roku...bedzie mocny.na codzień wogóle się nie maluję prócz tuszowania moich okropnych pryszczy :/ co zresztą jest wnerwiające...ale chcę pokazać co niektórym osobom,że mocniej stąpam po ziemi i w sumie tak jak indianie malowali się przed walką,tak ja
oczka pomaluję ciemnym cieniem zielonym plus wrzosowym...oko obrysuję też morską kredką.prezentuje się piknie przynajmniej w moim mniemaniu
a i też zaczynam klasę maturalną...
|