2012-09-12, 20:27
|
#4749
|
Zakorzeniona Zmorah
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdzieś na pograniczu Śląska i Małopolski
Wiadomości: 11 697
|
Dot.: Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja naturalna, ekologiczna - CZĘŚĆ VI
Cytat:
Napisane przez Fryne
dziewczyny, zrobiłam sobie wczoraj maskę z czerwonej glinki Argiletz i zakochałam się (w glince, nie w sobie ), zapomniałam o peelingu wcześniej a pysio gładziutki było i takie milusie, jak u dziecka... cuuuudna ta glinka
|
Też bardzo lubię czerwona glinkę, jest podobna do białej, czyli pierwszej, jakiej używałam i ulubionej, ale czerwona przynajmniej ta, którą mam ma drobinki, mam L'orient syryjską z mydlarni u F. Zdaje się, że Argiletz to glinka pochodząca z Francji czy się mylę
|
|
|