Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Zabieg Cosmelan - Pamiętnik - Część VII
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2010-07-29, 11:11   #970
Qubis
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Planeta Cień
Wiadomości: 103
Dot.: Zabieg Cosmelan-Pamietnik- Część VII

Witam Plamki popijajac druga kawke

Tyle sie tu dzialo, tyle skopiowalam informacji, bom sobie otworzyla taki dokumencik "porady Cosmelanek" i bede tez atakowac Sephore i inne.
Alez z Was ekspertki, a Michell72 - tak tak - badz naszym beauty (i bounty ) ekspertem i doradca!

Michell – krioterapia – wspaniala sprawa! . Melanocytow nie zamrozi niestety, ale cera pikna, zdrowsza, jasniejsza! Najlepiej zrobic 10 zabiegow (czyli 2 tygodnie). Ja zawsze chodze na krio jak jestem we Wrocku i takie fajne potem jest cialko (bo ja cala do "lodowki" wchodze, jedyne -125°C..) i duch tez zdrowszy .

Co do wit.C – swieta prawda ze najpierw rozjasnia skore, ale nadmiar (np.smarowanie cytryna jak to niektore Kobitki robia) sprawia ze skora ciensza i o odbarwienia latwiej.
Tyle tylko wiem o witaminach...Tylko o C...Bo jesli chodzi o inne (A i E) to jestem cieniutka...Niby odmladzaja, a potem czytam ze w lato Plamiaste Panie nie moga kremow z tym uzywac. Ech, z tego zagubienia uzywam prawie caly czas to samo...Dermamelan, filtr, SVR Xerial nawilzajacy, flavo C czasem...
Poglebiam swa wiedze (jestem jeszcze w pamietniku, czesc VI...) aby nie popelnic gafy i nie uzywac kremow ktore moga "przyspieszyc" plamiska. A to co mialam przed zabiegiem cos 1 i 2 pooddawalam...

Miszka, a moze poradzisz cos na piersiatka? Jeszcze niby sa fajniusie, ale jakby zaczynaly sie rozlewac zbytnio, i w pozycji siedzacej juz nie te same
Mozna na dekolt cosmelan?

Beatka, to znaczy ze nawet w " zwyklych ", niefiltrowych kremach trzeba patrzec na tinosorby i parsole ?...Zeby nie zdestabilizowaly filtra na buzi, tak?

Catherine i Sylvus, tak tak: ma byc z hydrochinonem ta Neo + kwas glikolowy. I ma byc w kremiku, dzieki!

Sylvus, fryzurka fajniutka!

Beatka / Lapiel: moja mama ma 58 lat – cale zycie tylko Bambino...na przemian ze zwykla Nivea ...Jej problemem byly tylko plamy, ktore zeszly po menopauzie. A tak to buzia jak ta lala..., skora tez.
A jak ja obdarowywalam "lepszymi" kremami to sie krzywila i mowila ze ja "sciagaja" i uzywala ich jak Michell - do nog, ramion

To genetyczne... jak zylaki, na przyklad ktorych jestem "szczesliwa" posiadaczka dziedziczna rowniez od 18 roku zycia . A i plywam, i na rowerze jezdze i ogolnie sportowa Kobita jestem...
I tez czasem patrze na panie na basenie, lat 70 a tu ani jednej zylki na nodze...

Milego dnia Plameczki , lece na ostatnie przeceny!

Edytowane przez Qubis
Czas edycji: 2010-07-29 o 11:12
Qubis jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując