2016-06-07, 14:13
|
#3422
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 224
|
Dot.: Kremy BB i kosmetyki azjatyckie cz. V
Cytat:
Napisane przez evek
Wow to niezle. Ja po umyciu micelem wyłącznie zel ślimakowy, czasami przed żelem toner o właściwościach matujących i cos na zmniejszenie porów, na to bebiszon. Serum, esencje, kremy pod oczy, kremy do twarzy wyłącznie na wieczor. Gdy cos nałożę na dzien to zwarzy mi sie na twarzy momentalnie.
|
Evek jaki żel ślimakowy używasz teraz i jakie jest jego działanie? Dostałam w gratisie Snail Mask Sheet i dość fajnie zadziałała na moją skórę i zastanawiam się nad żelem.
Używacie masek w postaci nasączonych płatów na twarz? Mi się podoba to, że nie spłukujemy jej i może to wystarczyć za wieczorną pielęgnację.
---------- Dopisano o 15:13 ---------- Poprzedni post napisano o 15:06 ----------
Cytat:
Napisane przez Alzea
A może pianka hada labo? Jest stosunkowo tania zwłaszcza pośród myjadeł z neutralnym hp i dobrze czyści (acz ja najpierw zmywam olejem, obecnie ten z bielendy, wcześniej oliwka dla dzieci z rossmana) +jest bardzo delikatna. Ogólnie dziewczyny na reddit zrobiły fajne zestawienie myjadeł azjatyckich wg. ph i formuły, polecam, mi pomogło w wyborze
|
No właśnie Hada Labo, może warto wypróbować coś od nich?
Fajne zestawienie ,dobrze, że chimay dodałaś linka bo bym nie znalazła U mnie problem polega chyba na tym, że przy oleju i np.piance trzeba myć twarz dwa razy wodą. A jeśli chcę złuszczyć skórę to najpierw to dwustopniowe mycie potem peeling i znów woda, nawet nie myślę, żeby jeszcze jakąś maskę zmywalną zastosować bo to jeszcze bardziej by wysuszyło mi skórę. Może to więc woda nie detergent.
|
|
|