Dot.: Co mozna "przewieźć" do Anglii??
2 tyg temu leciałam do polski z Gatwick, tam panie rozdawały woreczki i mówiły głownie o płynach, błyszczykach i płynnych kosmetykach, bardzo sie zdziwiłam gdy na monitorze zobaczyłam że lekarstwa również trzeba umieścic w takim woreczku i gdy zaczełam sie rozgladac duzo osób mialo tabletki w woreczkach ale juz nigdzie nie mozna bylo dostać woreczków. Jednak pan przy skanerze nic mi nie powiedzial jak go przeprosilam ze tabletek nie mam w woreczku, tylko kazal je do pudełka wyłożyć.
Natomiast jak wracałam w niedziele z polski z Wrocławia zadnych woreczków nam nie dawali i nawet nie sprawdzali czy ktos ma jakies plyny a tymbardziej czy sa w woreczku.
|