Dziewczyny mam nadzieję, że mi doradzicie. Chcę skompletować zestaw pędzli do malowania dla samej siebie. Wybrałam już pędzle, które mnie interesują i chciałabym zasięgnąć Waszej rady czy na pewno będą ok.
- do pudru: Kozłowski R-PB 91
- do różu: Kozłowski R-CB 635
- do podkładu: Hakuro H50S
- do nakładania cieni: Kozłowski CB 329 (12 lub 10), Kozłowski CB 631 (8)
- do brwi: Kozłowski EB 507 (4)
- kulki: Kozłowski CB 633 (6 lub 8)
- do rozcierania cieni: MAC 224 i MAC 217
- do korektora: Maestro 230
Jeśli uważacie, że coś jest z tej listy zbędne lub coś należy dodać, to będę wdzięczna za podpowiedź. Jeśli uważacie, że jakiś pędzel będzie lepszy z innej firmy to też proszę o podpowiedź, bo ja jestem kompletnie zielona w temacie pędzli