[KNK]

Jeżeli zaczerwienia które masz na twarzy nie sa rozległe, to raczej zastosowałbym miejscowo płynny korektor, wazne żeby miał lekka płynna konsystencje idealnie dobraną do koloru skóry, wklepujesz go tam gdzie trzeba opuszką palca cienkimi warstwami az zakryjesz to co potrzeba. Dlaczego wazne zeby korektor był płynny ponieważ mężczyżni mają z reguły mniej gładką skórą, czesto rozszerzone pory i gęstsze korektory mogą się osadzać i to podkreslać, do tego zarost, pozatym płynny korektor jest łatwiejszy w obsłudze jak nie masz wprawy. najlepiej nakładaj go chwile po aplikacji kremu bedzie się lepiej łączył ze skórą.

Napisane przez AncientQueen

W tym Ci akurat nie doradzę. Ten z Paese, który poleciła Ci koleżanka wcześniej powinien się sprawdzać. Radziłabym się jednak zastanowić nad malowaniem się - a mówcie sobie, że jestem ograniczona, ale nie chciałabym, żeby mój facet się malował - szczyt wszystkiego, może jeszcze będzie spędza przed lustrem więcej czasu niż ja? Jest jednak różnica pomiędzy makijażem a dbaniem o siebie. Ale to tylko moja opinia - zdecydowanie wolę naturalnych mężczyzn, którzy używają tylko tego, co niezbędne, no chyba, że jest jakiś większy problem, wtedy zrozumiem. Jestem tradycjonalistką, stąd takie a nie inne stanowisko. Poza tym z cerą naczynkową radziłabym używać porządnych kremów, zakrywanie nic nie da. Sama mam cerę bardzo wrażliwą i lekką skłonność do rozszerzonych naczynek i wiem, że skóra wygląda najlepiej po oszyszczeniu, delikatnej maseczce i wklepaniu kremu z Pharmaceris do skóry naczynkowej.
Pozdrawiam.

To nie jest twój facet na litość boską, i z tego co czytam nie prosił o ocenę swojego zachowania tylko o poradę