2014-10-16, 09:19
|
#63
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 29
|
Dot.: Facet egoista..chytry?czy niedomyślny?
Cytat:
Napisane przez Rena
Ona ma prawo chciec mieszkac razem takze po kilku miesiacach.
Aczkolwiek tu raczej jest wypominanie mu, dobrze wie ze on nie chce. A on niby zapewnil ze jednak chce ale tak raczej dla swietego spokoju niz by o tym marzyl. Takie troche gaszenie pozaru jak w koncu wybuchnela z tym co w sobie dusi.
czyli de facto nie pierwsze rozstanie w dosc krotkiej znajomosci. On wymusza u niej rachunki potem pokazowa z batonikiem, ze niby jednak za siebie placi. Nie chce sie z nia pokazywac w miejscach publicznych. Ale niby byli w parku razem. Wszystko to wyglada tak jakby celowo to robil, a potem tylko troche sie maskowal by ja przy sobie zatrzymac.
|
Często powtarzał jak to fajnie byłoby już razem budzić się przy sobie itd. Mielismy isc mieszkać od grudnia ale tez big emocji w tym nie widziałam, on ogólnie jest jakiś mało emocjonalny... Pokazuje mnie swojej rodzinie, raz znajomym, a że nie chodzimy w inne miejsca publiczne (raz na dyskotece)to wynika z faktu że przecież wyjście wiąże się z wydaniem pieniążka... Gdyby był prawdziwym facetem, to zapłaciłby mi RAZ za te "zakupy" aż 12 zł Makaron i tuńczyk i dołożyłby batonik i nie zbiedniałby. A już nie raz coś dorzucał mi do zakupów i normalne że ja za to płaciłam. Takie groszowe sprawy! Jakiś czas temu moja siotra zaprosiła nas na torta z okazji urodzin. Nie jakaś impreza tylko takie spotkanie. A on pyta mnie...może coś kupić?? zamiast ruszyc dupsko kupić wino a nie pytać!! ja na to że nie wiem co ma zrobić. To nic nie kupił. Mnie by było wstyd iść do jego rodziny z pustą ręką bo zawsze coś zaniosłam, jak nie lody to jakieś ciasto itp. No i musiałam wstydzić się za niego.... ufff i byłoby tak wiecznie bo to już taki człek
|
|
|