Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Sklep z odzieżą damską - wszystko do A do Z - pytania, wątpliowsci, koszta, itd
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2009-11-21, 22:20   #29
pumas
Zakorzenienie
 
Avatar pumas
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 809
Dot.: Sklep z odzieżą damską - wszystko do A do Z - pytania, wątpliowsci, koszta, itd

Cytat:
Napisane przez AmericanGirl Pokaż wiadomość
Odnośnie towaru - są hurtownie ( nie polskie ) gdzie towar jest bardzo tani ( oczywiście zależy co ) i dobrej jakości , a konkurencja prawie żadna . Poza tym mam pewien pomysł na asortyment na który zaobserwowałam zapotrzebowanie a w Polsce jest on słabo osiągalny lub wybór naprawdę niewielki . I szczerze mówiąc za 10 tysięcy można naprawdę sporo towaru kupić - poprostu trzeba znaleźć dobre źrodło . Co do odzieży chińskiej / łódzkiej to wiadomo , że konkurencja spora , odziez nie najlepszej jakości i na mój gust kompletnie pozbawiona jakiegokolwiek stylu - ale mimo wszystko ludzie kupują . I tu często jest tak - kto pierwszy ten lepszy . Sprzedawca , który kupi towar w łodzi , który dopiero wchodzi na rynek i nie ma go we wszystkich sklepach - może spokojnie sprzedać go ze 100% marżą . Sama się spotkałam np z tym , że odzież , którą można było kupić od chińczyków np tunikę kupowali na 18 zł a sprzedawali ( oczywiście przed wielkim boom'em) nawet za 60 zł . Niestety nawet jak się jest tym pierwszym sprzedawcą to towar ten nie ma szans na dłuższe utrzymanie swojej ceny i później cena spada bardzo drastycznie ( kupiło się np za 18 zł a sprzedaje za 26zł ) . Dlatego uważam , że lepiej postawic na droższą odzież ( nie koniecznie jakoś strasznie drogą ) i móc utrzymać cenę zbliżoną do wyjściowej przez dłuższy czas niż tydzień . To samo tyczy się odzieży rzadziej spotykanej , bo nie będziemy musieli sprzedawać po najniższej cenie .
Poza tym trzeba wziąć też po uwagę to ile sztuk jednego rodzaju np bluzek chce się kupić . Czy stawiamy na ilość czy na różnorodność . Są sklepy które kupują np po 100szt tych samych bluzek ( wszystkie kolory , rozmiarówki .. ) . I jeśli chcą mieć bogaty asortyment to muszą wydać sporo kasy , żeby tak z wszystkiego mieć ful . Wiadomo , że kupując hurtowo np u chińczyków kupuje się albo całą rozmiarówkę albo wszystkie kolory . I tu jest kolejny problem , bo kupując dużo tego samego musimy się liczyć z tym , ze nie sprzedamy sporej części , że trafią się nam paskudne kolory itp . Więc tu jest ryzyko a kasy na takie wyposażenie idzie ogrom . Ja osobiście stawiam na hurtownie gdzie można wybrać jakie chce się kolory , jakie rozmiary i ile sztuk . To daje swobode i wolny wybór . Nie trzeba na siłe brac marchewkowych paskudnych bluzek tylko dlatego , że hurtownik sprzedaje wszystko w zestawach .
W swoim sklepie chcę mieć spory wybór , ale bez zawalonego magazynku rzeczami które zalegają / nie sprzedają się / są z zeszłych sezonów , bo poprostu wzięlam za dużo . Myślę , że możliwość pójścia do sklepu gdzie mamy 20 rodzajów swetrów , 50 rodzajów bluzek (itp) [ale tylko po kilka/naście szt] jest o wiele lepsza niż pójscie do sklepu gdzie wiszą 3 rodzaje swetrów a sprzedawca ma nimi wypełnione zaplecze . Wolę kupić mniej i móc odświeżać swój asortyment dosyc często niż mieć to samo przez trzy sezony i tylko czasem coś dokupić .
Strasznie frustrujące jest to , że mimo iż mieszkam w dużym mieście idąc do sklepików ( nie tych w CH) widzie towar , który był tam już 2 lata temu i jest ciągle . Nie ma żadnych nowości .
Bardzo wiele wpływa na to ile pieniedzy potrzebujemy na zakup pierwszego towaru . Także to czy nasz lokal jest spory czy raczej maleńki , to jak wypełnia się przestrzeń . Wiadomo , że na początku warto wystartować jak najlepiej , żeby na starcie nie zniechęcić klientów . I oczywiście , że lepiej mieć na towar 50 tysięcy niż 10 . Ale jeśli się nie ma innej możliwości warto zacząć od czegokolwiek .
Nie mam zamiaru się z Tobą sprzeczać , bo zapewne masz większe doświadczenie niż ja . Ale jest sporo sklepów w mojej okolicy , które zaczynały z niewielkim budżetem i nie wielką ilością towaru i powolutku się rozrastały . Sama mam nadzieję , że uda mi się zebrać większy kapitał , żeby ruszyć w końcu z czymś swoim .

Co do kierowania się swoim gustem . Sama nie wyobrażam sobie innej możliwości . Oczywiście wiele zależy od osoby prowadzącej sklep . Ja od lat interesuję się modą i wszystkim co jest z tym związane , jest to moją pasją i niejako chciałabym żeby mój sklep był jej przedłużeniem . Nie chciałabym wbrew sobie wciskać klientkom tandetnych i niemodnych ciuchów . Mam nadzieję , że akurat mój styl i gust przełoży się na dochody Ale też nie kierowałabym się tym , że np ja ubieram się tak a tak , tego i tego bym nie założyła to tego nie kupię . Jak dla mnie jest masa rzeczy które są świetne , modne i gustowne ale z różnych względów bym tego nie załozyła . Przecież nikt na siłe nie będzie klientów ubierał na swoje podobieństwo . Myślę , że żeby móc kierować się swoim własnym gustem trzeba mieć szersze spojrzenie na mode i trendy , no i oczywiście być na bieżąco . W końcu spora częśc naszego społeczeństwa chce nosic rzeczy prosto z gazet , rzeczy które noszą "gwiazdy" , więc ich potrzeby nalezy zaspokoić . Trzeba znaleźć , jak we wszystkim , ten złoty środek

Ale się rozpisałam . Przepraszam za bełkot , ale jest już późno i jestem zmęczona
Hej. Zgodze sie z Toba w wiekszosci rzeczy. Masz racje. Mam nadzieje, ze znajdziesz takich dostawcow, ktorzy pozwola Ci wybrac po kilka rozmiarow, nie biorac przy tym calej kolorowki, bo to jest totalnie bez sensu i tak naprawde mrozenie pieniedzy w jakichs badziewnych kolorach np. Niestety niewiele jest teraz ciekawych hurtowni/dostawcow, ktorzy taka drga obieraja i daja pelna swobode klientowi.

Ja OSOBISCIE nie jestem za zawalonym ciuchami sklepem - wole styl butikowy, mniej, a lepszej jakosci. Jednak wiem, ze dla mas taki sklep krępuje, nie przyciaga, ale sprawia wrazenie pustego, niedotowarowanego. Trzeba patrzec na ludzi, nie do konca na wyglad sklepu.

Na rzeczach z lodzi mozna niezle zrobic, ale tylko wtedy, gdy tak jak mowisz - jestes jedna z pierwszych, ktorzy posiadaja ten towar, wtedy narzut robisz sobie spory i zbijasz kokosy. Ja za lodzia nie przepadam, choc wiele razy tam bylam i widzialam to barachło, choc i "smaczki" tez mozna bylo znalezc, ale dopiero po calym dniu chodzenia i szukania.

To tyle. Nie bede sie madrzyc, bo ani nie mam doswiadczenia duzego w temacie, ani na szczescie sklepu tez nie otwieram (swojego). Zazdroszcze jednak a zarazem wspolczuje ludziom zapalu wlasnie na taki biznes

Pozdrawiam

---------- Dopisano o 23:20 ---------- Poprzedni post napisano o 23:15 ----------

Cytat:
Napisane przez MIRACLE33 Pokaż wiadomość
Dziękuje za opinię Głównie mam na myśli targi które odbywają się w każdym mieście w inny dzień.W obrębie mojego miejsca zamieszkania mam 4 takie miejsca gdzie można jeździć handlować.Daleko nie jest bo najdalej to ok 30km a najbliżej 11km z tym że centrum handlowe jest tylko w jednym z tych miast.I chciałabym się dowiedzieć coś węcej na ten temat czy to jest jeszcze opłacalne????Bo myśleliśmy z tż o założeniu takiej działalności...
Hej. Wiesz co, z tymi targami, bazarami jest o tyle trudno, ze jest ogromna konkurencja wokol i prawie kazdy ma ten sam towar. Wiec najlepiej byloby sie nastawic na mohery, starsze babki, ktore łapią byle szmate w rozsadnej cenie. Dzieciece raczej nie, bo mamy wola chodzic po ciucholandach za ciuszkami, mlodziezowka odpada, nastolatek nie ubierze ciucha z bazaru, dorosly juz lepiej, choc na pewno damskie niz meskie, choc tu temat dosc sliski, gdyz jest bardzo malo tanszego towaru meskiego - za czyms fajnym trzeba przejsc sie do CH, a niektorym panom-wiekszosci-sie nie chce i ich zony albo ida na bazar, albo gdziekolwiek indziej robia za nich zakupy. Wiec temat typu koszula jest otwarty. Torebki odpadaja.
pumas jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując