[Gina22]

Opisze całą swoja sytuację, bo ne wiem, co o tym myśleć i czego się spodziewać, a do lekarza bedę mogła pójśc dopiero po jutrze.
Od maja biorę tabletki anty. Do tej pory nie było żadnych problemów, jedynie jakoś na samym początku wakacji lekarka stwierdziła u mnie malutką nadżerkę, ale jej nie ruszała. Jakies pięć dni temu zaczęłam (ze względów stomatologicznych) brać antybiotyk Doxycylinę, po której czułam się bardzo źle – ból żołądka, brzucha, straszne nudności po wzięciu każdej tabletki. A od jakichś trzech dni pobolewają mnie jajniki i wczoraj troszke mnie bolał brzuch (raczej lekko kłujący ból) i wczoraj późnym wieczorem dostałam krwawienia i mam coś a la krwawienie z odstawienia, tyle że do końca opakowania mam jeszcze trzy tabletki (tylko na wieczór przez dostaniem krwawienia zapomniałam tabletki i wzięłam ją z opoznieniem).
Co mi może być? Czy może być spowodowane antybiotykami? Czy może sobie coś przeziębiłam? I czy iśc do ginekologa zanim krwawienie ustanie?