2013-01-03, 18:43
|
#27
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 6
|
Dot.: Plukanka z piwa na mocne wlosy
Cytat:
Napisane przez ketele
Płukanka piwna to świetna sprawa dla osób z puszącymi się włosami. Ja mam naturalne fale, które zazwyczaj przy złej pielęgnacji tworzą taki gruby puch dookoła mojej głowy. Według mnie piwo to świetne rozwiązanie dla osób, które chcą zrezygnować z sylikonów, ale nie chcą żegnać się z ładnie ułożonymi, gładkimi włosami.
Do spryskiwacza lub miseczki wlewam ok 50 ml wody, 50 ml piwa i pół łyżeczki miodu. Stosuje jako ostatnie płukanie, zawijam włosy w tzw. rożek/koczek, zakładam na włosy chustkę i idę spać. Rano budzę się z pięknie zdyscyplinowanymi włosami. Za pierwszym razem, gdy zastosowałam tę płukankę siostra zwróciła uwagę na moje włosy stwierdzając, że ładnie się układają... więc może coś w tej płukance jest...
Żeby piwo zawsze mieć pod ręką, pozbawione gazu wylewam na płaskim naczyniu i mrożę. Dzięki temu mogę odłamywać tylko tyle piwa, ile akurat potrzebuję, resztę chowając do zamrażalnika. Polecam!
|
oo świetny pomysł z tym zamrażanie, a zawsze moja połowa musiała specjalnie piwo pić
słyszałam o takiej mieszance piwo+ żółtko i taką stosuję już z 3 razy ją zastosowałam na przemian z olejkiem rycynowym i włosy mam bardziej lśniące i mniej suche.. ale nadal mam problem z rozczesaniem ( skutki farbowania i twardej wody)
spróbuje z miodem może będzie lepiej
|
|
|