[BrairRose]

Ok, zaryzykowalam i zrobilam wczoraj ocm. Dwa pryszcze sa jakby bardziej plaskie i przestaja bolec, jeden stal sie wypuklejszy i boli, probowalam wyciskac (nalog ), poszlo troche bialego ale ciezko wiec zostawilam i zrobilam rano maseczke aspirynowa. Mam nadzieje ze te dwa mi sie samoistnie wchlona. Myslicie ze to mozliwe? Ten jeden pewnie bedzie sie troszke babral, ale juz trudno. Moze tez sobie z nim jakos poradze. W kazdym razie najwazniejsze, ze nowych syfow brak! Takze mysle, ze to nie jest uczulenie czy zapchanie, moze po prostu wlasnie skora sie oczyszczala? Wiem, ze teraz ze strachu praktycznie wklepuje te olejki, zeby tylko ich nie masowac!