Dot.: KICKBOXING - co sadzicie?
Dziewczyny odświeżam wątek. Od liceum chodzi za mną kick-boxing. Teraz jestem na studiach i niemal w 100% zdecydowana by spróbować w jakimś klubie trenować. Jednak jedyne czego się boję to są dwie sprawy: 1. oberwać w twarz i krocze 2. oraz moja bardzo słaba koordynacja w szczególności jeśli chodzi o lewą rękę. Czy trenuje się w jakichś kaskach, które chronią twarz? Wiadomo, jestem kobietą i chciałabym dalej wyglądać ładnie a nie ze złamanym nosem czy innym urazem Nie przeszkadza mi, że się poobijam na ciele. Boję się o twarz i krocze. Co do ręki i ogólnej koordynacji, czy da się je jakoś wyćwiczyć? Czy może być ze mną tak kijowo, że nawet najprostszej serii ruchów nigdy nie wykonam zgrabnie i po kolei? Czy jeśli pójdę na pierwsze zajęcia, jakieś sekwencje ruchów będą wykonywane wolniej czy od razu narzucą mi mega tempo ciosów i kopnięć w powietrze? Czy są jakieś choroby itp. które eliminują z treningów?
Pewnie moje pytania brzmią żałośnie ale wolę się upewnić niż się zbłaźnić na treningu.
|