[donimica]

Napisane przez smoothly

możesz chociaż kolor oddać w ramach podziękowania

w życiu!!

Napisane przez guacamole

Jak masz 15-16 lat to jestes w centrum burzy hormonalnej. Ja w wieku 16 lat, przy wzroscie 168 wazylam 56 kilo, a wygladalam pulchniej, niz teraz, gdy mam 60 kg. Po prostu, bylam napuchnieta od hormonow. Piersi wielkie, szczeliny miedzy udami brak, okragla twarz i wieczne rozowienie sie. W wieku 20 lat nie bylo juz sladu po tym tornadzie.

pewnie tak, oby to przeszło ja przy wzroscie 168 wazyłam 62, potem zeszłam do 57 i teraz ok 58 jak już wcześniej mówiłam, od pasa w górę jest dobrze - szczupła talia, małe piersi (ale to mi nie przeszkadza ) i ogółem taka drobniejsza jestem, a od pasa w dół masywne uda i takie... ble

Napisane przez guacamole

O, tu moze byc ew. problem. Jak masz sucha skore, suche wlosy, tendencje do meczliwosci, jakies pieczenie skory, suche lokcie i lydki - moze to byc problem z tarczyca. Przy niedoczynnosci raczej sie jest bardziej korpulentnym i ospalym, a przy nadczynnosci - chuda 'tyczka', co sie szybko meczy i poci, no i co zje, to nie widac . Ale wiekszosc przypadkow jest lagodnych i tylko lekarz moze rozpoznac sprawe doglebnie Warto sprawdzic hormony tarczycy

pasuje mi raczej niedoczynność, ale też szybko się męczę. Chociaż, co zjem to też nie widać... a nie wiem, jak zrobie badania i przekonam do nich mamę, to zrobię

Napisane przez guacamole

Moze zarazisz rodzicow tymi salatkami? Ja kocham salatke typu Cezar: grilowany lub usmazony cycek polozony na wymieszana z winegretem mieszanke salat, z odrobinka tartej marchewki na grubej tarce, jakims pomidorkiem i garstka sera zoltego po wierzchu , a jak do tego bagietka albo grzanki - cud . Moja mama to milosniczka schabowego, sernika i innych hiciorow kuchni domowej. Ja gotuje glownie egzotyczne jedzenie: jakies indyjskie czy markokanskie, oby duzo warzyw i na ostro . Mama wysiada po 3 dniach mojej kuchni i oczekuje swinki smazonej. Cholesterol.... ehh.

bardzo wątpię, żeby mi się udało. oni wolą zapiekankę, tonę margaryny przy smażeniu i same tłuste rzeczy tata na sałatki patrzeć nie może, ale mama takie je ze mną

Napisane przez guacamole

Ja tez jestem uczuleniowcem. Mieszkam na dodatek pod lasem, wiec repertuar brzozowo-topolowo-bukowy nie jest mi obcy . Na dodatek w Szwecji pyli baaaardzo dlugo, bo tu klimat chlodniejszy i wszystko dojrzewa dluzej. za oknem nadal kwitna tu bzy np . Ostatnio, w zwiazku z proba przyspieszenia wzrostu wlosow, kupilam Calcium Panthotenicum i, ku mojemu zdziwieniu, czesc objawow alergicznych ustapila, skora przestala swedziec, a ja dorze spie. mama powiedziala, ze Cp daje sie osobom nerwowym lub alergikom, bo to najprostszy, najtanszy i bez skutkow ubocznych sposob na wzmocnienie kuracji badz stosowany samodzielnie lek.
Jaak sprawdzisz tarczyce, to moze sie okazac, ze czesc tych nadwrazliwosci moze wynikac wlasnie z niej. Wiadomo, sucha skora, wszelkie pokrzywki itp. Masz sucha i piekaca skore, a w zime luszczaca sie i zaden balsam nie daje z nia rady?

ohh to chyba kupię CP!!! nienawidzę alergii, naprawdę. teraz mam katar już 2 tygodnie i kaszle i takie tam... mam nasilenie ok. 50-60 % o ile się nie mylę, a odczulać się nie mogę

Napisane przez guacamole

A wyladaja na mieciutkie ))))

ile bym dała, żeby takie były Ale ostatnio jakoś im lepiej i się ciut nawilżyły!

Napisane przez smoothly

Kochane, doradzicie coś lekkiego do mycia włosów? nie chcę i nie lubię BD ani Facelle, BDFM uwielbiam, ale ciężko ostatnio dostać w rossach i chyba chciałabym coś nowego wypróbować
moje lubią SLSy, ale ostatnio coś wypadać zaczęły, chcę im dać trochę odpocząć

Ja obecnie myję Bambino Kupiłam go, bo nie miałam nic innego, dałam chyba z 7 zł, SLS albo SLES, nie pamiętam ma na 4 miejscu, a już się z nim bardzo polubiłam!

[1=fb24380c66adcd12b33e8f4 bdd3c2d486418deb5_5f7f99f 1ecd69;41370126]Ja już nie wiem, co ci poradzić poza badaniami hormonów, bo nie jest normalne, byś przy zdrowym trybie życia, świetnych wynikach i zerowych problemach hormonalnych nie miała miesiączki a włosy leciały. Moja dawna współlokatorka też miała taki problem i akurat w jej przypadku nie chodziło o hormony, a o zaawansowany nowotwór. W moim przypadku były to wieloletnie problemy z TSH i prolaktyną. Nie straszę, bo to nie o to chodzi, ale czuję z twojej strony upieranie się, że wszystko jest ok, a dieta w ogóle cacy. Ale widać, że gdzieś jest problem i to może poważny, bo brak miesiączki nie jest normalnym stanem, a w połączeniu z wypadaniem włosów aż nasuwają się hormony. Jestesmy na forum, tu nikt cię nie przebada ani nie zrobi nic więcej, poza zaleceniem, byś udała się do lekarza.[/QUOTE]

nigdzie nie napisałam, że moja dieta wygląda cacy, tylko że się staram, by taka była. Oczywiście czasem mam ochotę na jakieś chipsy, czy coś tłustego, ale to z raz na parę miesięcy. Moja siostra miała tak samo, po 16 roku życia poszła do ginekologa i po zażywaniu tabletek antykoncepcyjnych wszystko jej się unormowało

Napisane przez Mrs Mysza

donimica ooo jaaaakie dłuuuugie

dzięki

Napisane przez Emilcia_1616

ja bym jednak cos zrobila z kolorem bo wygladaja zolto

w życiu. nigdy ich nie zafarbuję