[klora]

Napisane przez takaja13

Teraz juz nie trzymam diety bo mi nic nie pomagalo,nie chce mi sie tyle rozpisywac ale jadlam czerstwy chleb bo swiezy nie wchodzil w gre ,kurczka na parze,rybki na parze,warzywka na parze lub gotowane,bylam na diecie marchewkowe,zmieniali mi co jakis czas i to nic nie dawalo jestem chuda wiec juz nie mam zamiaru sie oszczdzac i tak i tak latam do toalety tak samo jak latalam,cwicze,biegam co by jelitom ulzyc a brzuch mam czasem jak przy koncowce ciazy.

Nic nie dalo, bo nie zastosowalas tak naprawde diety. Dieta eliminacyjna trwa min pol roku, tyle potrzebuja jelita na regeneracje. Zadnych ziaren, eliminacja niektorych warzyw i do tego jedzenie, ktore wspomaga leczenie sluzowki jelita. Nie stosowalas nic z tego...brak tluszczu w diecie pogarsza sprawe. Nasi lekarze nie maja pojecia co to dieta eliminacyjna, na chore jelita zalecaja blonnik.
Ja wygladalam jak w 8 mjc ciazy, wiecznie gazy, zapraia, wzdecia...latalam do lazienki co 5 min aby oddac gaz. Nie dalo sie wyjsc miedzy ludzi. Teraz mam plaski brzuch, idealne wyrpoznienia i zero problemow. Ale do tego trzeba dojrzec...poszukac info, pomeczyc sie troche i nie sluchac lekarza, bo skoro nie dziala jedno podejscie to probuje sie innego i nie da sie tego robic w jakiejs czesci. Albo robisz eliminacje 100% albo nie ma to sensu. Sa skuteczne protokoly i nie znam nikogo komu by nie pomogly. Tu nie ma magii - eliminujesz wszystko co szkodliwe i dajesz jelitom sie zaleczyc. Do tego wspomagasz regeneracje. Jak dojrzejesz do tego aby sobie pomoc to daj znac, bo na razie Twoje podejscie jest niedojrzale - masz wrzodziejace jelito i jesz chleb, ktory zawiera gluten i lektyny. Brawo, za jakis czas mozesz miec do tego chroniczny stan zapalny i chorobe autoimunologiczna dzieki nieszczelnej sluzowce.