Dot.: Naderwany pazur u psa :(
Wczoraj moja boksia zahaczyła sobie złamanego pazurka . Wisiał dosłownie na włosku....pobiegłam do weterynarza. Odbyło się bez wiekszego krzyku pazurka nie ma Co prawda teraz trochę sączy się z rany ale boksia wylizuje sobie rankę. Mam nadzieje że będzie dobrze
|