[cloche]

Napisane przez oggy

Bardzo proszę o analizę nowego składu kremu Iwostin Purritin, producent zmienił skład (i oczywiście przy okazji z 75 ml zrobiło się 40:/). Skład zapożyczyłam z bloga z recenzjami, więc jest troszke rozpisany. Żeby było łatwiej zadam konkretne pytania:
- jak krem ma się do cery mieszanej ze skłonnością do wysypy zaskórników w strefie T?
- czy jest lepszy od poprzedniego czy tradycyjnie namieszali?

Iwostin Purritin krem na noc:

Skład: Aqua, Iwonicz Aqua, Isohexadecane (emolient tzw. suchy), Glyceryl stearate (emolient tzw. tłusty w czystej formie może być komedogenny), PEG-100 stearate (emulgator), Aluminium Starch Octenylsuccinate (regulator lepkości, substancja absorbcyjna, subst. ochronna), Dicaprylyl Carbonate (emolient), decyl cocoate (lipofilowe połączenie kwasów tłuszczowych z kokosa i alkoholu tłuszczowego), Glycerin, Cetearyl Alkohol (emulgator, emolient, regulator lepkości, stabilizator), Pentaerythrityl Distearate (emulgator), Propylene Glycol (rozpuszczalnik), Hydroxypropyl Starch Phosphate (emulgator), Mirystyl Mirystate (emulgator), Polyacrylate-13 (absorbent), Polyisobutene (emolient), Polysorbate-20 (emulgator, stabilizator), Butylene Glycol (rozpuszczalnik), Enantia Chlorantha Bark Extract, Oleanolic Acid (wykazuje własności przeciwzapalne i antymikrobowe, ogranicza wydzielanie łoju), Allantoin, Zinc PCA, Lactic Acid, Glycolic Acid (stymulowanie nowego wzrostu skóry i kolagenu), Citric Acid (przeciwutleniacz), Malic Acid (wspomaga działanie innych kwasów), Salicylic Acid, Lactobionic Acid, Triethanoloamine (emulgator, regulator pH), Hexamidine Diisethionate (działanie bakteriobójcze), Sodium Benzoate (konserwant), Parfum, Disodium EDTA (regulator pH, chelator), Xanthan Gum (zagęstnik), PEG-8 (niejonowa substancja powierzchniowo czynna), Tocopherol (poch. wit. A), Ascorbyl Palmitate (antyoksydant), Ascorbic Acid (antyoksydant).


przy okazji proszę o porównanie z tym kremikiem

Tołpa Sebio krem na noc
http://smieti.blogspot.com/2012/05/t...acy-tonik.html


z góry dziękuję

wybacz ale nie potrafię ocenić tych kremów pod względem zapychania. to taka loteria, bo każdej skórze co innego będzie służyło. komedogenność całego produktu będzie zależała od kombinacji składników, a to dla mnie już zbyt duża filozofia. trzeba wypróbować na własnej skórze
jak bym miała wybrać z tych dwóch kremów, to bym chyba wolała się nie smarować wcale ale ja trochę szurnięta na tym punkcie i w pierwszym kremie troszkę mi się nie podoba przekombinowanie, baza kremu wydaje się niezbyt lekka. ale fajne kwasy są, nie ma za to parabenów. w sumie możnaby spróbować.
drugi krem mi się nie podoba - w sumie prosty skład, to na plus, ale niby ma mieć kwas salicylowy, a ja go tam nie widzę... też nie wydaje mi się, żeby był jakiś lekki. i konserwowany całą mieszanką... ble (jak dla mnie )