[Estella]

Napisane przez rzyrafka

Estell- czekam na wrażenia z linerów

Linery doszły wczoraj; dziś malowałam się fioletowym. Na ręce jest to jasna śliwka(ale nie zwykły fiolet), na oku nałożyłam 2 warstwy, jest śliweczka intensywna linery maja bardzo cieniutkie pędzelki - naprawdę łatwo się nimi maluje (a pędzelków nie lubię). Cienkie kreski robią.

Napisane przez iceflower

Estello, super kolekcja
Mam pytania o:
- róż Sephora - zadowolona jesteś? Jest trwały?
- cień (bo to cień prawda?) Collistar - ślicznie wygląda , jaki daje efekt i jak z jakością?

Róż bardzo ładnie mieni się w słońcu; mój jest brązowy ze złotymi drobinkami. Róż z typu 'można z nim przesadzić', trzeba stopniować ilość. Jest bardzo miękki - co widać, bo blaszka na środku zaczyna wystawać.
Collistar jest fajny, suchy, ma dużo drobinek, nałożony w małej ilości nadaje tylko poświatę. Mam odcień pomiędzy złotem, brązem, a miedzią. Trochę mi się znudził. Teraz maluję się innymi kolorami

Napisane przez meri99

Estello widze ze twoje zbiory znacznie sie powiekszyly od ostatniej akualizacji bardzo mi sie podobaja
mam pare pytan dotyczacych twoich zbiorow:

jak spawuje sie baza Vichy?
co to za cienie na lewo od cieni ID?
co to za ciekawy fiolecik nad meteorytami?
jaki jest nr.pierwszych cieni chanel od lewej?
jaki jest nr. rozu bourjois tego jasniejszego? jest raczej chlodny czy cieply? bo chlodny juz mam teraz szukam jakiegos cieplejszego

ufff. to chyba wszystko

Trochę się powiększyły, ale chyba nie jest źle
Baza całkiem fajna, nie używam jej codziennie. Ładnie rozświetla skórę; używałam ją tylko z podkładem. Ale raczej jest transparentna, daje efekt rozświetlenia.
Różowe cienie to Sephora w starym opakowaniu. Miękkie, pokrywają kolorem równomiernie powiekę. Bardzo je lubię. Dziś miałam właśnie te cienie+liner śliwkowy
Fiolet to Estee Lauder z jakiejś kosmetyczki z miniaturkami. Nie mam pojęcia czy jest w sprzedaży. Może złapiesz na Allegro (tam jest dużo takich cieni). Jest matowy.
Chanel to Beiges Velours - chyba z wiosennej kolekcji; baaardzo fajne; zupełnie inne niż te drugie, które mam. Są miękkie i błyszczą w słońcu. Te drugie nadają mgiełkę koloru i mają mnóstwo drobinek.
Róże Bourjois - to są cienie - jaśniejszy daje mgiełkę z drobinkami 15 Rose Peau, ciemniejszy ze złotawo zielonkawym połyskiem 34 Rose Tentation. Róż jest na zdjęciu z pudrami - nr 95 z drobinkami, też raczej daje poświatę.

Napisane przez emememsik

Estella, jaki efekt na ustach daje błyszczyk Sephory?

Fresh Gloss? Bezbarwny, ale nie usta nie robią się czerwone. Mocno chłodzi.

Napisane przez mariolasl

Estella sliczna kolekcja. Z zazdroscia, ale bez zawisci , patrze na twoje pedzle. To zdecydowanie nr 1 na mojej liscie zakupowej na najblizszy czas Ciagle nie zdecydowalam jeszcze jakie to mialyby byc Zadowolona jestes ze swoich?

Hehe dziękuję Bardzo jestem zadowolona. Zwłaszcza z tego do pudru nr 1; nr 2 średnio mi leży. Pędzel do różu też jest super, tak samo pędzelki do cieni. Używam ich codziennie. Zdecydowanie polecam. Teraz zmieniły się trochę - mają krótsze rączki i nie są identyczne. Przepraszam za brudne rączki pędzli, ale Revlon bardzo ciężko wyczyścić - najlepiej schodzi spirytusem, który się właśnie skończył