[Vincenza]

Tak,oczywiście zgadzam się ,że każdy chwali swoje.Ale z każdym preparatem(nowością)jest tak,że jak nie sprawdzimy osobiście to sie nie przekonamy,a te eksperymenty,niestety kosztują.Ja śledzę na bieżąco wszystkie posty ,odnośnie kosmetyków i kremów leczniczych i właśnie te ,które mają najlepsze opnie mi akurat nie służą(już zaczęłam chować wszystko co zakupiłam przed mężem,bo ciągle krzyczy,że zwariowałam,po co tyle kupujesz?)Więc przestałam się opierać na opiniach,tylko zaczęłam sama testować,a to niestety kosztuje.Trafilam na kolagen na Allegro i już miałam kupić,bo fantastyczy opis mnie skusił,kiedy dorwałam gazetę,gdzie Dr Przybylski wyjaśnia,że kolagen ,który można nabyć np.na allegro nie ma nic wspólnego z jego kolagenem(dlaczego jego preparatu nie ma na Allegro).Nie twierdzę,że te inne są złe,ale z tego co wyczytałam to zawartość czystego kolagenu w jego preparacie wynosi prawie 90%,gdzie w innych 40-50%.Nie wiem jak to jest ,ale przekonałam sie do jego kolagenu i ceny, jest o wiele wyższa niż te oferowane na Allegro.Używam 4 dni ,a już mi sie poprawiło.Chyba coś w tym jest.Zobaczę co bedzie za miesiąc.