Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Tiger, red bull i inne napoje energetyczne, kawa - jak dodać sobie energii?
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2009-11-02, 00:06   #17
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: Tiger, red bull , kawa czyli co robic zebu nie chcialo sie spac ? ( nauka)

Ja w pewnym momencie swojej edukacji uswiadomilam sobie, ze to ile sie ucze, to jakas nienormalna ilosc i dalam na luz. Po prostu w pewnym momencie jest ta granica, ze czlowiek jest tylko czlowiekiem i nie jest juz w stanie wiecej przyswoic. To bylo gdzies na studiach juz, bo w liceum zakuwalam jak maly robocik. Nie mowie o nauce pamieciowej, bo takiej wiele nie mialam, raczej o robieniu kosmicznej ilosci zadan z coraz wieksza liczba gwiazdek i z nienormalnie podwyzszonym poziomem trudnosci. I mimo pasji, bo przeciez wybralam nie to "po czym jest dobra praca" (chociaz tak wyszlo pozniej ze naprawde okazala sie dobrze platna i poszukiwano takich ludzi jak ja) zatracilam w tym w pewnym momencie jakas przyjemnosc. Wciaz coraz wyzej poprzeczka, jeszcze wyzej zero marchewek i same kije. Dzis wspominam to jako koszmar. Potem gdzies w polowie studiow wyluzowalam, choc do konca nie bylo to mozliwe, bo kierunek byl trudny i pracochlonny. Ale przestalam sie przejmowac ocenami i wiecej wychodzilam do ludzi. To byl krok ku normalnosci. Konczac studia mialam nadzieje, ze konczy sie tez i nauka. Oj jak sie mylilam. Trafilam do korporacji totalny wyscig szczurow rywalizacja i masa ksiazek, instrukcji, po 1000 stron czesto w obcym jezyku. Znow dalam sie nakrecic. I znow bylo wiecznie za malo i za wolno i zlote przyklady tych co ucza sie i czytaja lepiej niz ja.

Dopiero wlasna firma dala mi wzgledny spokoj (dla pikanterii to firma wlasnie szkoleniowa ) i jak mi sie nie chce uczyc to ide spac Ale niestety kawa to juz nalog i nie umiem odstawic po tylu latach, troche zmiejszylam energy drinki bo stwierdzilam, ze za bardzo po nich tyje. Firmowa biblioteczka nie jest zbyt obszerna, ale jestem z niej bardzo dumna. No i w koncu chce robic doktorat, ale nie moge sie zmobilizowac. Jednak zmeczenie organizmu jest.

Podsumowujac moj organizm jest juz odporny na kofeine w kawie i poza doraznymi sytuacjami lepiej wyluzowac. Bo bogate cv to nie wszystko. Jak bede miec dzieci to nie chcialabym, zeby one sie uczyly az tyle co ja.
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując