[PinkLolly]

Mam problem który nie daje mi spokoju.
Otóż, skręciłam sobie kostkę (staw skokowy) i na 2 tyg. do 3 tyg. założono mi gips. Problem polega w tym, że nie jest on pod kątem 90 stopni lecz powiedzmy ok. powiedzmy 100-110. W każdym bądź razie moja noga nie jest pionowo do stopy lecz jest trochę odchylona. Bardzo mnie to martwi i nie wiem czy tak powinno być... dodam, że gips mam już 4 dni.
Jestem osobą która bardzo lubi sport, gram w piłkę nożną, uprawiam gimnastykę i w związku z tym interesuje mnie czy taki uraz jak skręcenie kostki może później (po zdjęciu gipsu) jakoś mi doskwierać, czy już do końca życia muszę uważać na tą kostkę i czy będę mogła dalej grać w nogę i ćwiczyć. Jeżeli mogę sobie jakoś pomóc to w jaki sposób mam to robić.

Dodam, że jestem dziewczyną i mam 15 lat.

Bardzo was proszę o pomoc.