[natkaa]

Napisane przez anula_ga

Ja uważam wręcz odwrotnie, że jak juz stosowac alepp to na całego, bo inaczej efekty nie bedą tak widoczne. Moją mamę wyleczyłam aleppo - najpierw marudziła, że skórę jej wysusza, ale po systematycznym uzywaniu przez około miesiąc różnica stała sie widoczna gołym okiem!!
Oczywiscie każda skóra ma inne preferencje, ale alepo trzeba dać trochę czasu.

Magi pouzywaj trochę dłużej, u nas w domu naprawdę zbawienne efekty tego mydła były widoczne po jakims czasie dopiero

Ja osobiście zapach alepp uwielbiam
ale jak ktoś nie lubi to zawsze można zakupić wersje premium - 70% dla skór problemowych fajna sprawa

Obecnie zaczęłąm (wreszcie!) używać marcheweczki tuli - ależ mam po niej fajna paszczę moją skórę bardzo ładnie odżywia, nawilża i świetnie zmywa makijaż

Miło czytać, bo Aleppo to taki śmierdziuszek-dziwadełek, szczególnie, gdy wyrosło się na mydełku Fa ale wiem, że to natura, więc nie narzekam.

Anulka, powiedz mi proszę, jak zadziałała na Wasza skórę terapia Aleppo? Podbuduj trochę, to z większym optymizmem się będę myła Oczywiście tym mydłem, a nie, że w ogóle

Mówisz, że marchewka Tuli fajna? Chyba coś kupię i ja.