Dot.: Brązowowłose farbowane. Cz.III-wątek zbiorczy
Cytat:
Napisane przez agata456
ojjj to nie dobrze... bardzo ona chorowita z tego co piszesz...a co do pupila niestety nie znalazłam ale wywieszenie jeszcze ogłoszenia w poniedziałek.A co do koloru nie zmieniłaś zdania ?
---------- Dopisano o 17:18 ---------- Poprzedni post napisano o 17:17 ----------
a co do nastroju to miałam tak samo jak Ty dlatego też troszkę mnie tu nie było,u mnie chodzi głównie o pracę a raczej jej brak:/a kolory Wellatonu mam jasny braz,ciemny braz i blue velvet.
|
to znaczy wiesz....chorowita to ona się zrobiła jak poszła do przedszkola, łapie wszystko co tylko mozna
no ale mówiono nam, ze pierwszy rok będzie tragiczny jeśli o to chodzi
poza tym według mnie w tym przedszkolu jest za gorąco, zero uchylonego okna, zaduch ze hej
wystarczy raz wyjść z dziećmi z takiego ukropu na dwór i połowa zaraz chora
jakoś musimy przetrwać ten okres
jeśli chodzi o kolor to nadal obstaję za tym brązem co wstawiła ibyza
szkoda pieska mój kot kiedyś wyszedł i nie wrócił. Wiem co czujesz
to która farba idzie na pierwszy ogień?
szukasz cały czas tej pracy i nic???
__________________
życie jest piękne
Edytowane przez metaxa
Czas edycji: 2011-11-26 o 16:30
|