2013-12-18, 16:20
|
#1998
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Silesia Inferior
Wiadomości: 2 946
|
Dot.: Peeling migdałowy i inne peelingi kwasowe - wymiana doświadczeń - CZĘŚĆ II
Cytat:
Napisane przez MaRySiAa666
Im więcej czytam ten temat to mniej wiem,niektóre dziewczyny robią peelingi w wysokich stężeniach przy użyciu samej wody tyle,że gorącej .Jak wtedy jest z tym pH i jakie proporcje stosować,może podrzucisz mi jakiegoś linka.
|
Jeszcze raz - można rozpuścić dużą ilość kwasu w gorącej wodzie, ale po nałożeniu na skórę stężenie działającego kwasu będzie i tak niższe. Ponadto alkohol jest nie tylko rozpuszczalnikiem, ale także promotorem przejścia, peeling na alkoholu będzie skuteczniejszy. A peelingów i tak nie należy zaczynać od wysokich stężeń.
Przeczytaj pierwszy post wątku, dowiesz się, jakie znaczenie ma pH. Proporcje też tam znajdziesz.
35% (tylko przed rekrystalizacją)
kwas migdałowy - 2 ml
woda oczyszczona - 2,6 ml
Cytat:
Napisane przez Agnieszka987
Czy wiecie może czym różni się taka woda "droższa" od tej taniej z stacji benzynowej? Chyba teraz tam się wybiorę na zakupy. Gdzie kupujecie Wasze wody i za ile?
|
Na temat wody:
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...3#post31759853
W mojej okolicy pół litra wody do iniekcji kosztuje ok. 3 zł. Jak już pisałam, nigdy nie poproszono mnie o receptę, a kupuję bardzo dużo, i w ampułkach, i w dużych butlach.
Wodę ze stacji benzynowej stosuję jedynie do płukania szkła przed grzaniem w mikrofali, do podgrzewacza (moja łaźnia wodna) i do sterylizatora parowego. Jakbym nie miała innej do celów kosmetycznych, to bym ją gotowała.
Ktoś na forum niedawno pisał, że w wodzie z marketu znalazł jakieś paproszki.
|
|
|