2013-12-04, 18:12
|
#15
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 2 561
|
Dot.: Stażysta w firmie jest nikim? Gdzie jest moje miejsce?
Ja bym poszła do tego Antoniego, złożyła życzenia i przedstawiła się przy okazji. W ogóle rozmawiaj z ludźmi pytaj, "o, a kto ma urodziny?" Może być tak, że nikt się za Ciebie nie czuje odpowiedzialny towarzysko (piszesz, że nikt Ci nie powiedział, żebyś szła), i w sumie nie ma się co dziwić, nie mają takiego obowiązku. Więc działaj sama. Jasne, że takie traktowanie olewcze jest smutnym znakiem naszych czasów i odsłania bezduszność korporacji, zanika empatia, mi się to nie podoba ale... co zrobisz?
Co do spotkania w restauracji, oczywiście że idź, powinnaś. To, że jesteś jedyną stażystką możesz nawet obrócić w żart i zrobić z tego zaletę, "jestem Ania, jedyna stażystka w firmie, więc łatwo mnie zapamiętać )
Edytowane przez 201607050913
Czas edycji: 2013-12-04 o 18:18
|
|
|