Dot.: Sklepy ze słodyczami z USA, Wielkiej Brytanii i Niemiec
Jestem troche w szoku, ze komus zalezy na slodyczach z usa, mialam okazje probowac wielu, na szczescie za darmo. Zwykle byly to przedwiateczne pierniczki w niby polewie lukrowej, ciastka i inne. Wszystkie wyjatkowo obrzydliwe (czyzbym miala pecha? ) z podrabiana czekolada, po prostu ohydne, smakowaly jak mydlo. Jedynie zelki owocowe w ksztalcie wampirzych glow byly spoko oraz lizaki o smaku gumy balonowej, ale reszta do bani. Polskie slodycze sa moim zdaniem duzo lepsze. Brytyjskie tez sa ok, szczegolnie wlasnie rozne zelki.
__________________
Mój suwaczek w spodniach ma 20 cm!
|