Dot.: jesienna (i nie tylko) depresja
więc zycze miłego biegania.
a ja chyba wlasnie jestem na takim zakrecie. Czuje, ze to wiele zmieni we mnie. W zyciu tez, ale zycie zmienia sie ciagle wiec do tego juz przywyklam. Poprostu mialam za duze nadzieje i oczekiwania. Eh, musze sie zreformowac
|