[anioleczek2112]

Napisane przez madziuuula

Ja mam ślub w ten sam dzień bieżącego roku, ktoś w poprzedniej części pytał
Co do przygotowań, to aż dziwne ile się juz nam udało załatwić, biorąc pod uwagę charaktery Tylko z próbną fryzurą zwlekam i zwlekam, aż włosy się trochę odbudują (ostatnio strasznie wypadały, bardzo rzadkie są i delikatne) i chyba też zdecyduje sie na przedłużanie, tzn takie dopinki, tylko na ślub, nie tyle żeby przedłużać, ale by zageścić Choć i tak pewnie prześwity będzie widać na czubku ;]

Ja mam długie włosy. ale cieniutkie I też zastanawiam się nad dopinką. Też po to, żeby zagęścić włosy. Ale zupełnie nie wiem gdzie takiej dopinki szukać i jak ją dobrać tak, żeby była dobra (wyglądała naturalnie, a nie sztucznie).