[kalvi]

Napisane przez agata1906

to fakt za 50 zl tez trudno mi sobie wyobrazic na jakich produktach to jest robione no ale 30 jakos bardziej mnie porazilo!!!

ja mialam pracowac w jednym z krakowskich salonow calkiem zreszta niezlych i Pani wlascicielka informuje mnie ze pracuja na Alessandro ja tak siedze rozgladam sie po salonie a na polkach same produkty ktore w necie widzialam i zel kosztowal 25 zl za 30 ml i badz tu madry jak jestes klientka bo wciskaja ci ze robisz paznokcie na super zelu a tu lipa!!!!!

najlepiej jak klientki polecaja ci stylistke poczta pantoflowa jest najlepsza i wtedy wszystko jest jasne i bez obaw

ja wole czasem zaplacic wiecej i miec dobrze i na dobrych materialach niz tanio i masakre

50zł to moze i nie duzo za paznokcie ale jesli są tej samej jakosci co te zrobione za 30zł /były tragiczne, szczęscie w nieszczęsciu tylko na dwa dni.../ to porażająca zenada, przypuszczalny bubel ten sam tylko prawie dwa razy droższy,i tu dopiero pseudostylistka sie ceni
pewnie te za 30zł trzymały dłuzej bo moje tipsy jeden po drugim po dwóch dniach pękały wzdłóż jak plastiki na mrozie, wtedy wiadomo na jakich produktach pracuje taka pani,choć mi bezczelnie wmawiała ze pracuje na najlepszych....
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...2a6048033.html
jak pisałam wczesniej to były moje pierwsze tipsy wiec ja jako "nowicjusz" ufałam w uczciwość skoro mówiła że zajmuje sie robieniem tipsów od dwóch lat to bede zadowolona....
Jesli jakas stylistka pracuje na tanich produktach i kasuje przykładowo 30zł to jeszcze wychodzi jakos z "godnością", ale jesli jak w moim przypadku kasuje za szmelc 50zł nawet ich nie wygładzając pilniczkiem, haczyłam nimi o wszystko czego sie dotknełam to juz przegięcie na maxa.
Są panie stylistki którym zalezy na zrobieniu dobrych pazurków i wbrew pozorom nie kasują dużo co moze czasem wprowadzic w błędne myslenie ze jak tanio to kicha,dlatego jesli klijentki sa zadowolone to nie ma co sie bac tym ze jak podniose o 10-15zł to strace klijentki,nic bardziej mylnego, moja "ex stylistka" nie miała zadnych skrupułów skasować 50zł za szmelc dwudniowy!
Drugi raz zrobiłam tipsy oczywiscie u innej pani która jest po kursie jest na bieząco bierze udział w targach,doszkalaniach zapłaciłam 70zł,raptem 20zł wiecej i jakos zaden tips jeszcze mi nie pękł, wyglądaja naturalnie a nie tak "trupio" jak poprzednie no i są gładziutkie i nie haczą))
wolę zapłacic wiecej i miec zrobione pazurki dobrze i na dobrych produktach i przedewszystkim mieć pewnosc ze nie wywalam pieniedzy w błoto na dwa dni,i tego zdania jest napewno wiele klijentek
Przed wyborem stylistki poczta pantoflowa to napewno najlepszy sposób, ja poszlam zrobic pierwsze tipsy tylko i wyłącznie tam gdzie mi było "po drodze" i klapa na calej lini!
bo jak się pózniej dowiedziałam to ponoć nawet bez kursu jest,wiec wtedy trafiłam najgorzej jak tylko mogłam...