[mucik7]

Hej hej,
cieszę się, że podpowiedź była trafiona
Faktycznie mieszkałam w 8osobowym dormitorium, jedna z osób z naszej wycieczki nawet w 10osobowym - i muszę przyznać, że w obu standard był na poziomie jak na hostel. Pokoje całkiem przestronne, klaustrofobia nie grozi Pamiętam, że były nawet zasłony - takie duże kotary, którymi można było zasłonić swoje łóżko jeśli chciało się spać i mieć tym samym trochę prywatności. Część łóżek - chyba 2, były w ogóle w osobnej wnęce, jakby dodatkowym małym pokoiku. Plus do tego toaleta i prysznic osobno w każdym pokoju, co też jest dobrym rozwiązaniem.
Kuchnia jest dostępna dla wszystkich za darmo, niestety nie wiem w jakich godzinach (chociaż wydaje mi się, że całodobowo z tego co pamiętam - ale głowy nie dam) no i nie wiem jak z tłokiem w owej.. ale w innych hostelach nigdy się jakoś nie spotkałam z sytuacją, żeby się nie dopchać do garnka Także mam nadzieję, że będzie ok

Pozdrawiam i udanego hostelowania! I w ogóle wyjazdu