Dot.: Seks a spowiedź - zbiorczy
Wróciłam niedawno z spowiedzi..wszystko szło dobrze dopóki nie wyznałam grzechu współżycia. Ksiądz pierw chciał wiedzieć ile mam lat, a później się zaczęło.. wszystkiego nie będę przytaczać, ale według niego skoro tak łatwo się oddaje to w przyszłości mąż będzie mnie zdradzał jeśli mu nie dam (dokładnie tak powiedział) i oczywiście mnie nie szanuje przez tą moją łatwość. I na koniec pytanie, czy wg mnie miłość polega na seksie, odpowiedziałam, że między innymi tak, bo tak uważam. No i bardzo zdziwiony odesłał mnie z kwitkiem. Szok
|