2006-05-16, 07:27
|
#28
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 6 726
|
Dot.: malowanie nieboszczykow
Cytat:
Napisane przez lain
no ktos to niestety musi robic, a jak sie nie boi, a zadnej innej pracy nie znalazl (a pieniadze potrzebne na utrzymanie rodziny) to i takiej pracy sie podejmie. lekarze robiacy sekcje zwlok to tez nekrofile?
kolega pracuje w zakladzie pogrzebowym - dorabia sobie tam, bo akurat tam znalazl zatrudnienie.
|
Moj kuzyn z kolega pracowali w zakladzie pogrzebowym i zawsze na nocnych dyzurach robili imprezy... a ja...(troche to moze makabryczne) poprosilam ich kiedys, zeby zamkneli mnie w trumnie na kilka sekund, chcialam zobaczyc jak to jest po smierci, albo jak ktos nie daj Boże się obudzi Wydaje mi sie, ze do wszystkiego da sie przyzwyczaic i do malowania nieboszczykow tez. Znajoma prawniczka opowiadala mi jak na studiach mieli zajecia w prosektorium, pierwsze 2 msc plakali wszyscy, wymiotowali i nie mogli spac po nocach, a po 2 msc sami zapisywali sie na te zajecia jako opcje i nawet jedli przy zwlokach (co akurat raczej jest malo higieniczne)... najgorszy chyba jest ten smrod
|
|
|