Dot.: nie jesteśmy same w tym szaleństwie:)))
Wczoraj byłam nad jeziorkiem - ja z kompletem filtrów 50+, mleczka i spraje do tego butla wody termalnej a obok mnie dwie "grzanki" [cyt. Erato] wyjmuja z torby przpastnej filtr spf 5. Jedna smaruje drugą, a przy tym komentarze: tylko nie za grubo, bo sie nie opalę!!
Na plazy byłam ze 3h, w tym czasie smarowałam sie chyba z piec czy szesc razy, one tylko raz, na poczatku. Ale co tam, ja jestem biała, a one czekoladowe!
|