2008-01-22, 12:39
|
#38
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Koszalin
Wiadomości: 7 772
|
Dot.: Mikrodermabrazja,potem koszmar
Odświeżam wątek Jak trzeba przygotować skórę do mikrodermabrazji? czy w ogóle trzeba? Czy też mogę sobie iść na zabieg "z marszu"? Czy robi się coś do podtrzymania efektu zabiegu? I ostatnie pytanko - czy mikrodermabrazja spłyci zmarszczki wokół ust?
__________________
Czarodziejka zawsze działa. Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę. Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.
TELEPORT czyli niedzielne zapiski <- Bloguję
|
|
|