Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Wypadające włosy cz. V
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2013-11-07, 13:49   #948
fluoxetine
Wtajemniczenie
 
Avatar fluoxetine
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: pomorze
Wiadomości: 2 034
Dot.: Wypadające włosy cz. V

Cześć dziewczyny! Kilka miesięcy temu pisałam tu, ale miałam na głowie przeprowadzkę i zmianę pracy, więc czasu zabrakło. Teraz sytuacja się uspokoiła, więc niestety znów mogę powylewać swoje żale. Ostatnio mam mega pogorszenie - dzień w dzień 90-160 włosów leci. Pół roku temu odebrałam też niepokojący wynik cytologii i jestem właśnie po drugim zabiegu. Z jednej strony mam cichą nadzieję, że to była przyczyna wypadających włosów (wszystkie inne badania, łącznie z hormonami ok) i teraz będzie tylko lepiej, a z drugiej... 2 narkozy w ciągu kilku tygodni zafundować mogą włosom tylko "jesień średniowiecza" .
Ciągle męczy mnie też paskudny łojotok. Wypadające kłaki są oblepione przy cebulkach, więc najpewniej zaduszone. Kupiłam szampon Paraderm z dziegciem (niestety brzozowym) i trochę pomaga na swędzenie, już się nie drapię jak zapchlony kundel.
W między czasie brałam przez chwilę antyki - niestety nie mogę, wysiadają mi żyłki na nogach, mam stojącą pracę. Przez te kilka tygodni brania z resztą nie zauważyłam żadnej różnicy. Kończę łykać też Revalid i zamierzam kupić Solgar na włosy + Ginkofar na poprawę krążenia. Zaczynam też dzisiaj wcierać kurację Kerium La rocha. Może któraś z Was próbowała?

Moja desperacja sięga zenitu - mimo że wielkie kołtuny po tylu miesiącach walki nie robią już takiego wrażenia to czasami ogarnia mnie poczucie totalnej beznadziei. Kończą się pomysły na nowe kuracje, których można spróbować.
__________________
czytam!
stop wishing - start doing
be fit, not skinny!
176/56
fluoxetine jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując