[Kretka666]

Napisane przez 123sciri

tylko że w Polsce AZS jest ździebko przereklamowane

nie twierdze są dzieciaki które cierpią na AZS, ale nie 80% populacji.
U moich dzieci każdy pediatra przy suchszym poliku krzyczała że to AZS.
Ja stosowałam i stosuje olej ze słodkich migdałów, olej kokosowy i gotowe mieszanki olejów (np P&R) na bazie naturalnych olei i w moim odczuciu to właśnie stosowanie jonsona -czysta parafina+zapach jest masakrom dla skóry maluszka, nie pomaga zbudować zdrowej bariery lipidowej wręcz szkodzi.

Wkurza mnie też straszenie lekarzy że wszystko może uczulić- zwłaszcza rzeczy naturalne. Już nie wspomne o wtykaniu matkom, "super zdrowych " produktów, gdyż mają z tego jakieś zyski.

Jest, jest, podobnie jak ADHD Każde rozkrzyczane i normalnie ruchliwe dziecko jest diagnozowane jako chore na ADHD, głupota. W ten sposób naprawdę chorych dzieci się nie leczy i potem są większe problemy.
Mnie całe dzieciństwo albo niczym nie smarowano (wg mnie dobry pomysł), albo smarowali parafinowymi oliwkami i żyję Teraz się nie smaruję niczym, bo jestem za leniwa i nie lubię się kleić. I powiem Wam, że to dobry sposób na skórę, przynajmniej u mnie - kiedyś się smarowałam i po myciu skóra domagała się smarowanka, wysuszała się mocno. A od kiedy się nie smaruję - dobrych parę lat, to nie woła o dodatkową pielęgnację! A myję się obecnie mydłami, wcześniej normalnymi też żelami. Skórę mam suchą, a odkąd się nie smaruję lub tylko smaruję w razie mocniejszego przesuszu jest o jakieś 80% mniej sucha i bardziej gładka