[perelka-20]

Dobrze wiedzieć, że są ludzie którzy organizują takie akcje. Ja mam w domku już trzy przygarnięte zwierzaki: psinkę już 12sto letnią, kicię niespełna roczną i półtora rocznego króliczka. Dobrze, że mam tak tolerancyjnych rodziców, że po rozstaniu z chłopakiem wprowadziłam się do nich z kicią, a zanim się wyprowadziłam sprowadziłam im do domu dwa pozostałe zwierzaki. Naprawdę czuła bym się na siłach opiekować Moonem. Z tym,że mój inwentarz jest spory jak na 2 pokoje w mieszkaniu rodziców, jednak wierzę, że znajdzie się ktoś odpowiedni. Podobny tekst do tego w moim opisie wysłałam do wszystkich kontaktów na gg. Jeśli każdy wyśle choćby do 3 osób to w końcu może trafi na tą właściwą. Internet daje naprawdę spore możliwości, zwyczajnie nie można odwracać głowy.
Co do gadów to fakt, ludzie nie traktują ich na równi z innymi zwierzakami domowymi, ale nie ma co swoich frustracji wyładowywać na tych "lepszych" zwierzętach, one nie mają z tym nic wspólnego. Na szczęście są jeszcze ludzie, którzy przyjmują do wiadomości, że nie są królami świata i żyją na jednej planecie z innymi zwierzętami, które mają takie samo prawo do godnego życia jak oni.