[I ona]

Napisane przez anika800

Nie byl przy porodzie, on chce seksu, co prawda troche ezadziej niz wczesniej i nie jest juz taki jak wczesniej....problem jest w tym co mowi...bo niby to sa zarty ale nie przyjemne i nie wiem co myslec

Powiedz mi w takim razie dlaczego się na to godzisz? Po co po takich słowach w ogóle idziesz z nim do łóżka? Mnie by on po prostu brzydził, gardziłabym człowiekiem, któremu dałam dziecko a on mnie tak obraża, mnie i moje ciało.