[jaga_2001]

Napisane przez goha80

ja tam ginekologiem nie jestem wiec nie wiem dokladnie czy za kazdym razem cosik widac
u mnie bylo strasznie nerwowo bo ja zrobilam sobie test równo tydzien po zajsciu w ciaze (wiem bo wczesniej bylam miesiac na praktykach wyjazdowych daleko od lubego )i wyszly krechy jak nie wiem co!!! poszlam na drugi dzien do lekarki bo bralam tabsy zeby mi cos powiedzial jak to sie stalo czy to wogole mozliwe ale wiadomo oprócz zlecenia badan na obecnosc tego hormonu wydzielanego we krwi w ciazy nie byla w stanie jeszcze nic stwierdzic ale powiedziala ze macica jest rozpulchniona.
no i kazala sie zglosic na 2-3 tyg. wiec podczas badania ciaza nie byla wieksza niz 4 - 4,5 tyg.
i to byla dla mnie koszmarna wizyta bo na zwyklym usg nic nie wyszlo i lekarka stwierdzila ze to moze jednak nie ciaza tylko jakis guz. i zaprosila mnie na drugi dzien do szpitala na usg dopochwowe i tam dopiero po dlugim szukaniu i ogladaniu wyszlo ze ciaza zywa pojedyncza itd jak juz pisalam. moze to zalezy od sprzetu jaki posiada ginekolog od marki, jakosci, i przebiegu?

tydzien po zajsciu w ciaze czy tydzien po stosunku, bo to ogromna roznica...

4 - 5 tygodniowa ciaze lekarz jest juz w stanie stwierdzic, ale nie 2 czy 3 tygoniowa Ale tak jak piszesz, glowna role w badaniu usg bierze udzial sam aparat. Im starszy tym jego czulosc jest mniejsza.