[Pomadka]

Odkopuję wątek.

Wreszcie przeczytałam cały wątek, zajęło mi to trochę, ale już coś niecoś wiem.
Sama od jakiegoś czasu planuję zakup pędzelków i nie ukrywam, że najchętniej chapałabym 2 zestawy, co by mieć od razu zapas i spokój na długi czas. Na razie patrzę oglądam i sama nie wiem co wybrać. Ze mną to pewnie będzie tak jak z MagJą pół roku zastanawiania się i rozkminek.

Najbardziej mi zależy na tym by pędzle były miękkie i nie drapały mi powiek, skóry. Mam jeden [na szczęście] pędzel z We-Ma i jest okropnie ostry. Na początku drapał mi strasznie poliki [do krostek i zaczerwienienia włącznie], w końcu się trochę stępił, umyłam go parę razy, przycięłam, dołożyłam odzywkę do włosów i przyniosło to jakiś skutek, ale już teraz wiem, że nie kupiłabym We-Ma, bo się zniechęciłam.
A z drugiej strony nie chciałabym, aby pędzelki były zbyt giętkie, bo wtedy będą się odchylać od powieki zamiast ją malować. Mam nadzieję, że wiecie o co mi idzie...

Oczywiście ważne jest to by się nie leniły i nie wyglądały po dwóch praniach jak rozdeptane i wyleniałe kocury.

No to teraz czekają mnie intensywne poszukiwania i ostateczne wybranie najbardziej potrzebnego zestawu pędzelków. JUż czuję się lekko przerażona perspektywą wybierania, porównywania...

Aha, piszecie że pędzle Donegal są dostępne w sklepach, ale czy jakiś wybranych [sieciówkach], czy w drogerii obojętnie jakiej z serii "no name"?
Przeglądałam ich stronę, ale oni nie podają wymiarów, nie piszą do czego jest dany pędzelek itp. Trochę za ubogo jak na sprzedaż internetową.