2005-02-19, 19:06
|
#11
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2002-11
Wiadomości: 534
|
Re: H&M w factory
Ja byłam w factory w H&M i musze powiedzieć że nędza straszna. Nie zapomnę wrażenia jakie na mnie wywarły sukieneczki po 4.99 (!!) które wyglądały jakby jest ktoś żywcem przeniósł z najgorszego okresu PRL-owskich niedoborów. Fasony i kolory tych "ubrań" są straszne - jakieś zwariowane i do niczego nie pasujące (pamiętam na przykład takie wściekle zielone żakiety od których mi się niedobrze zrobiło - nikomu nie byłoby dobrze w takim kolorze).
W ogóle ciuchy H&M to dla mnie tragedia. Nie ubieram się w drogich sklepach i teoretyczne H&M powinien być właśnie dla mnie. Ale raz tam kupiłam spodnie które zaczęły sie pruć po miesiącu. A to były elastyczne spodnie więc "przeciążeń" nie musiały znosić. Stanowczo odradzam jak ktoś ma daleko. Już lepiej iść do szmateksu
|
|
|