[chubka]

Albertynko, no właśnie byłam na kursie... Myślę że ta złośliwość była zbędna. Nie wierzę w to że pod okiem nawet najlepszej instruktorki robi się od razu piękne paznokcie, a ja się zraziłam bo ciężko o dobry kurs... mnie nic sensownego moja Instruktorka nie nauczyła niestety... A kto mnie nauczył wszystkiego lepiej od tej pani?? Znajoma która ukończyła dobry kurs i przekazała mi tą wiedzę, więcej nauczyłam się niż na tym śmiesznym kursie... A jeszcze jak patrze na niektóre paznokcie od pani stylistki z super salonu w moim mieście to płakać mi się chce... mi jeszcze wiele brakuje ale swoim kursem się zraziłam, chciała bym kiedyś zostać instruktorem,ale na prawdę daleka droga przede mną... i nie chcę być takim instruktorem jak ta pani na którą trafiłam bo to nie filozofia... nie przekazała mi żadnej wiedzy, uważam to za pieniądze wyrzucone w błoto... Mam nadzieję że kiedyś do tego dojdę i spełnię swoje marzenia. I jednak trzeba mieć zdolności do tego, bo nie da się wszystkiego po prostu nauczyć... A jest jednak trochę osób które robią ładniejsze paznokcie bez kursu niż te które mają kurs i nikt nie może zaprzeczyć...





A jak się patrzę co teraz się dzieje to ręce mi opadają i boję się iść na jakikolwiek kurs,a o tym na którym byłam słyszałam dobrą opinię.... Więc teraz to już nawet sama nie wiem... Chciałabym robić coś w tym kierunku żeby spełnić wyznaczone cele,ale boję się i czuję się zagubiona, a jeśli znowu pójdę na kurs i się rozczaruję?? Sama nie wiem co mam myśleć... jeżeli ktoś mi doradził ten kurs a to było coś takiego? A egzamin jak wyglądał... Szkoda gadać... przez minutę instruktorka mnie pytała... jak się robi manicure pedicure i zakłada paznokcie... no to przepraszam bardzo... Musiałam dzwonić i prosić czy mogę przyjechać i kiedy mogę przyjechać... no to jak mogę inaczej myśleć?? po prostu się zraziłam i nie instruktorka nauczyła mnie dużo więcej.... Wiem doskonale że są świetne instruktorki ale jeśli znowu na taką nie trafie to co wtedy?? znowu wyrzucę pieniądze w błoto i będę tak potraktowana?? Po prostu czuję się bardzo oszukana...