[pastereczka]

Odkopuję ten wątek bo nie chcę zasmiecac makijazowego...

takiech kilka uwag dla niezzawansowanych makijazowo jesli chodzi o oczy:
*oglądałam wiele filmików na YT zeby podglądnąc jak machac tymi pędzelkami
*zakupiłam pędzle z CS (i joppa i silknaturals)
i udało mi się
moje miki dobrze sie miksują ze sobą
ale lepiej uzywac tych duochrome, czyli z polyskiem np sage blue z CS niebiesko zielona Xiantic, zolto zielona i od razu latwiej przejscia zrobic
po drugie uzywac bazy - ja uzywam bazy egm- bez niej niebo a ziemia, szczególnie po dluzszym czasie
moim trikiem na odswiezenie spojrzenia jest korektor na skrzzydelku noska przy oku, o ile nie masz czeroko rozstawionych oczu

dziękuję Cathy za namowy i zrobienie chrapki na parę makijazy zmodyfikowanych
Jeszcze Sylwie sprobuje kiedys nasladowac, ale nie wiem czy takie mocne i maty uda mi sie wycwiczyc
mam w pamieci jedno oczko Frantic tez do zrobienia
a i inne dziewczyny chetnie podpatruję
i Małakobietka mi sie przypomniala z pastelami
i Agabil mi dala kilka wskazowek

jednym zdaniem-jest o czym myslec i co robić

na szczescie jeszcze nie przekraczam 10minut przeznaczonych na makijaz ale jak tak dalej pojdzie to....

nie kryguje sie co do umijetnosci, kreske zawsze dobra umialam robic, a reszty sie uczę i mysle ze baza i pedzle to okolo 50 zl, ktore warto wydac dla wlasnej wygody.
I jeszcze powtórnie dziekuje za mile slowa!