2006-04-21, 21:29
|
#110
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 538
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Alchemiczko Droga, oczywiście, ze tak Inaczej pewnie już by mi odpadło pół twarzy Nawilżam też czym się da, łagodzę maściami, ale i tak łuszczę się bardzo. Od 2 tygodni codziennie rano ściągam z siebie nowe płaty skóry. Ciekawe, że ona się tak szybko regeneruje, skubana Mimo to, póki co nie zamierzam przerywać kuracji, bo widzę ogólnie, że kondycja mojej skóry ogólnie poprawia się. Nie tylko rozjasniają się przebarwienia, ale ogólnie jest taka bardziej jędrna i zwarta? Jakoś tak
|
|
|