2011-07-05, 11:47
|
#291
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 477
|
Dot.: Jak najbardziej "ruda" farba do włosów.Częsc II.
Cytat:
Napisane przez Moni@
Melina w koncu sie pojawiłąs Dziekuje Ci za tą epopeje... Znow kupilam Artego 8,41 i afryka trwa....Nie wiem jaka farbe kupic bo nie znam sie zupełnie...widzisz sama ze ja na Waszych opiniach sie opieram....jak i dekoloryzacji tak i farbowania....a ten kolor ktory mam teraz to istny cud....
Tylko ja jestem jak kazda baba, zmiany zmiany zmiany....niby jest dobrze niby czuje sie dobrze w tym kolorze ale cos kusi zeby innego kolorku sprobowac...tak to jest 15 lat na czarno sie farbowałam to nie bylo mowy o zmianach koloru ewentualnie granatowa czern...
Jak Ty masz kolor włsków teraz??? Moge Cie gdzies zobaczyc?
Pozdruuuuffffka
|
Dodałam zdjęcie z obecnym kolorem do albumu, mam Cię w znajomych więc możesz mnie tam zobaczyć
No ja wiem co czujesz, bo około 7 lat miałam ciemny brąz, co też zostawiało bardzo niewielkie pole do manewru, dlatego choć doskonale czułam się w ciemnych włosach, to teraz nie chcę do nich wracać Przynajmniej narazie.
Gdybyś decydowała się na zmianę to po prostu celuj w naturalne, np. mieszanka poziomu 7 z 8. na pewno nie będzie zieleni itd... co może się zdarzyć jeśli od razu pójdziesz w jakieś magiczne mieszanki refleksów beżowych, brązów z popielami etc... Podstawowe odcienie tworzą fajną, stabilną bazę, potem można eksperymentować z odcieniami, refleksami
|
|
|